|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 15:23, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Oj kłopoty z czasem na modlitwę ma niestety każdy Ale trzeba zt6ym walczyć. Ja zauważam,że już Pan Bóg znajduje jakieś drogi by mnie znów do siebie przybliżyć. Ale w modlitwie chyba to jest najtrudniejsze,że jest ona codzienna i przez to najłatwiej ją zaniedbać. Ale wiesz Gosiu, zauważyłam, zwłaszcza po pielgrzymkach, że owoce naszej modlitwy są odłożone często w czasie. Już parę razy było tak,że o coś gorliwie modliłam sie zwłaszcza w wakacje na pielgrzymce a skutki widziałam dopiero prawie rok później. To jest piękne i zachwycające
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Krzychu K94
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 16:29, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja ranną modlitwęw niedziele często przekładam na czas gdy jestem w Kościele,jakoś tak łatwiej się skupić (moze klimat i bez pośpiechu ).
Często też bywa tak,że po/przed wieczorną mszą sporo część wieczornej modlitwy sobie odmawiam.
W domu często jakoś tak mi ta modlitwa się zmienia w bardziej bezmyślną niż rozmowę jeżeli modlę się późno i mam wizje spania etc.
Wcześniej znów najbardziej mi pasuje modlitwa przed/w czasie/po mszy
Wiem,że troche pogmatwane,ale własnie na mszy najlepiej mi idzie ten dialog
moze kiedys dojde do levela gdzie będzie prościej.
na wycieczce też się dobrze modli (polecam! )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Adaś
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: krk / Sandomierz (zalezy jak na to spojrzeć)
|
Wysłany: Nie 16:36, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dla mniej najłatwiej jest się modlić na głos. Gdy muszę się zastanowić nad tym jak ubrać w słowa, to co chcę powiedzieć Bogu, jakoś lepiej i łatwiej to do mnie dociera. Poza tym tak łatwiej mi się skupić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ala :)
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:47, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A mnie się najlepiej modli śpiewem
można dużo emocji wyrazić i dogłębnie zanalizować tekst pieśni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Krzychu K94
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 17:57, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
u mnie może kwestia tego,że w domu mnie wszystko łącznie ze ścianą rozprasza i nie skupię się dłużej niż kwadrans
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Asia B
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:50, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam podobnie jak Ala. Uwielbiam modlitwe spiewem, bo to jest najprostrzy sposób ujmowania w słowa tego co chce sie powiedziec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
nenas
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zgaduj:P
|
Wysłany: Nie 22:02, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
"wizje spania" xD
to ja potrzebuję spokoju...Kościół tez jest dla mnie dobrym miejscem:) i klima po mszy też mi sprzyja ;P
modlitwa śpiewem też jest fajna, tylko musi być świadoma:) a ja śpiewając bardzo często odpływam ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Krzychu K94
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 22:15, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
"wtedy płynę,płynę" ;D
no sorry wizja spania w moim przypadku jest naprawdę fajna jak już zdecyduje sie oderwać od tego co robię ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 1:03, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Hehe! Też rzuciło mi się stwierdzenie o "wizji spania" Krzysiu to chyba objawienia nie w tą dobrą stronę podczas modlitwy
Adaś super pomysł z modlitwą na głos! Jak modlimy się wspólnie z Marcinem przed snem(na głos właśnie), to potrafię nie dość,że wszystko ubrać w słowa (zależy kto prowadzi), to do tego nie odpływam, a gdy modlę się indywidualnie wcześniej lub później to myśli mi uciekają... Muszę spróbować No i też pomysł z modlitwą w Kościele jest dobry, bo to święte miejsce faktycznie skupia uwagę
Modlitwa śpiewem też jest piękna! Tylko muszę pamiętać by nie skupiać się zbytnio na sam,ej technice śpiewu Ale uwielbiam nasze adoracje z przeplatanym śpiewem, tak jak ostatnio z ks Krzysztofem i ta nasza w Wielki Piatek!
Ech właśnie czuję powoli zblizający się koniec Świąt Szkoda mi tego intensywnego czasu "wokół Boga". Jego Tajemnicy. Bo na co dzień nie ma się tyle czasu..
Wiecie mnei się strasznie podoba zwłaszcza noc z Wielkiego Piątku na Sobotę,gdy w większości kościołów są całonocne adorację i można być przy Jezusie kiedy się chce! Otwarte koscioły i fakt,że mogę Boga odwiedzić w każdej chwili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
nenas
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zgaduj:P
|
Wysłany: Pon 21:28, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
W ogóle adoracje to super sprawy:)
A ze świętami kicha...ledwie się zaczęły i już się kończą...;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Adaś
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: krk / Sandomierz (zalezy jak na to spojrzeć)
|
Wysłany: Pon 21:53, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
To też prawda. Boże Narodzenie jakoś tak trwa i trwa, a Wielkanoc tak pstryk! i już po ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 23:55, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nooo... bo po Boży6m Narodzeniu jeszcze jest wolne do Sylwestra i dlatego..
Ale ja zawsze najbardziej się cieszę z tego wspólnego czasu w Kościele, bo wtedy czuję,że Święta to nie tylko porządki i jedzenie (choć Krzysiu się pewnie nie zgodzi z tym drugim:P)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zuzia dnia Pon 23:55, 25 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Krzychu K94
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 0:18, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
od jutra kończe z tym jak dzisiaj chciałem iśc w ciemnych jeansach do apteki i ich zapiąć nie mogłem to sie wkurzyłem xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
nenas
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zgaduj:P
|
Wysłany: Wto 23:44, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
bo Boże Narodzenie to trwa od listopada...;P
No ja dopiero od jutra...dziś się jeszcze skusiłam na przekąski z racji wolnego dnia... Ale koniec! Nie chcę, aby spotkała mnie podobna przygoda, tyle że z sukienką xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 11:18, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
hehe
A ja staram sie z umiarem delektowac ciastami swiatecznymi:)
Do poki sie nie skoncza bo potem trzeba przed latem uwazac
A slodycze nie dosc,ze uzalezniaja to jeszcze robia duzo zlego.
Ale zauwzyłam te,ze nie ich nie jedzenie jakos odzwyzcaja i teraz mi nawet czekolada nie smakuje jak dawniej, ale ciasta mniej slodkie tak Bo te bardziej slodkie jakos szybciej zamulaja wiec co to za radosc z jedzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|