 |
 |
Forum Oazy z parafii Św Wojciecha w Krakowie
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
julita
Dołączył: 03 Paź 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 17:11, 21 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
Ja nawet tego braku nie zauważyłam
I powiem wam, że na co dzień nie jestem przyzwyczajona do mszy z komentarzami, właściwie to tylko na wspólnotowych mszach... ale one przecież też pełnią jakąś ważną rolę... "wprowadzanie wiernych w liturgię i przygotowanie ich do lepszego jej zrozumienia" (por. OWMR 105). Nawet znalazłam! Tak, żeby było prawidłowo, choć tę rolę można różnie interpretować, ale właściwie to wyjdzie podobnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 10:55, 25 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
Asiu ja dostając od Agi modlitwę wiernych do sprawzdenia, na tyle zakodowałam,że ona jest i że to nie moja działka poza przeczytaniem, że zapomniałam przepisać intencję mszalną :p Nie czytałam jej wiec, żeby nie było zamieszania i braku modlitwy za tych zmarłych ( i chyba tez za parafian było). Wszystko przez mikofony bo skupiłam się by je dobrze z Krzysiem podpiąć. Ale ja tam ostatnio mam. Za duzo drobiazgów do zrobienia i potem zawsze cos umyka. W kazdym razie mamy gotowa modlitwe wiernych na nastepny raz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Asia B
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:47, 26 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
Zuzia, musze Cie zmartwić, w ta nd gimnazjalisci maja modlitwe wiernych:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Krzychu K94
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 15:00, 26 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
ale wiecie co dobrze,że się włączają... może chociaż w ten sposób coś dadzą z siebie bo bardzo duży procent z nich przyszedł odstać swoje i "byle zaliczyć podpis" jak to stwierdziła koleżanka ,bo nie mogłem skumać po co iśc do bierzmowania skoro sie ma wszystko gdzieś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Justynka
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:47, 26 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
Połowa ludzi z mojej podstawówki tak chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Adaś
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: krk / Sandomierz (zalezy jak na to spojrzeć)
|
Wysłany: Sob 21:55, 26 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
I ja tego nie rozumiem. A bardziej nie rozumiem postawy księży, bo to jest problem ogólny, nie tylko u nas. Ja bym takie wziął za fraki i wyrzucił z przygotowań. W końcu to sakrament dojrzałości chrześcijańskiej, a oni najwidoczniej jeszcze do niego nie dojrzeli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Ala :)
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:00, 26 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
Za co ich wyrzucisz? Za to że przyszli i swoje odstali? Nie masz powodu. Potem wściekli rodzice takiego przyjdą i powiedzą że ksiądz nie chce udzielić bierzmowania.
Nikogo się nie skreśla.
A przykład idzie z góry. Jak rodzice chodzą w niedziele odbębnić, albo co gorsza tylko w większe święta, to czemu się dzieciom dziwicie, że nie rozumieją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 22:23, 26 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
No niestety, Ala ma rację. Przykład idzie z góry. Prawda jest taka,że te dzieciaki same jeszcze nie wybierają. Nie rozróżniają samodzielnie tak świadomie tego co dobre lub złe, bo w większości działąją w nich mechanizmy wyuczone przez przykłąd rodziców czy też wnioski z rozmów z kolegami. Działąją wg tzw normy. Dawniej tak nie było, bo dawniej Bóg był obecny w życiu człowieka bez skrępowania i wstydu, bez obłudy i rodzice dbali, by "po Bożemu" przeżywać niedzielę. Poza tym być może udzielone im dary Ducha Świętego pozwolą im w przyszłości zmienic swoje życie i podejście. Wiele zależy od nas wierzących- jakie będziemy dawać świadectwo. Ksiądz nie mógłby wyrzucić ich z kościoła bo przyniosłoby to więcej szkód niż pożytku. Pociągnęłoby to cała lawinę pretensji do Kościoła. Rozumiem Adam, Twój bulwers bo sama się na nich wnerwiam ale co możemy poradzić? Czekać z cierpliwością i miłością i tłumaczyć i tyle...
Hmmm... kurcze a Anetka ma taką ładną tą modlitwę wiernych na jutro. Będzie więc na następny raz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Adaś
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: krk / Sandomierz (zalezy jak na to spojrzeć)
|
Wysłany: Sob 22:23, 26 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
Nie, nie za stanie i udawanie, że uczestniczą w Mszy. Ale przecież, przynajmniej tak było, jak ja się przygotowywałem, to mieliśmy spotkania w grupach w III klasie i tam zdarzało się, że ludzie zachowywali się tragicznie, poza tym potem trzeba było zaliczyć taki jakby egzamin. Trochę z Małego Katechizmu, trochę wiedzy takiej ogólnej na podstawie KKK i np nie rozumiem jak ludzie, którzy nie potrafili wymienić przed bierzmowaniem 7 darów Ducha Świętego zostali do niego dopuszczeni. Tu można by ich uciąć.
Ja nikogo nie skreślam, ale do bierzmowania można przystąpić też później, jak się już do tego dorośnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Ala :)
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:26, 26 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
My też mieliśmy. Ale można go było poprawiać ile się chciało. Polegał na wkuciu na pamięć biografii patrona i Mały Katechizm.
Tyle że u mnie spotkania przed bierzmowaniem polegały na tym, że ksiądz sprawdzał obecność, mówił, co mamy pozaliczać, albo na co chodzić i tyle.
Miałam kolegę który chciał poczekać aż dorośnie i do tej pory mu się nie udało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 22:55, 26 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
No i własnie dlatego nie warto czekać, bo oni nigdy mogą tego nie zrozumieć, a Dary Ducha Świętego zawsze pomagają. Niestety ich niedojrzałość to nie ich wina. Młody człowiek wymaga a wspólcześnie podstawia mus ie jakieś substytuty wartości więc się buntuje bo na pytanie dlaczego nie dostaje konkretnych odpowiedzi..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Adaś
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: krk / Sandomierz (zalezy jak na to spojrzeć)
|
Wysłany: Sob 22:57, 26 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
Dlatego najlepszym rozwiązaniem według mnie byłoby przesunięcie bierzmowania np do roku 18 urodzin. człowiek wtedy czuje się dorośle i wydaje mu się że podjęte decyzje są jakoś wiążące, dlatego moim zdaniem lepiej będzie wiedział czego chce.
+ ja nie mówię o wyrzucaniu z Kościoła, ani z kościoła. Ale jeśli przez 3 lata widać że jedynym motywatorem takiego dziecka na chodzenie na przygotowania są rodzice którzy mu każą, a on robi sobie w kościele szopkę. To może lepiej by właśnie było mu powiedzieć: "Sorry, Zdzisiu, nie w tym roku" Jeśli rodzice będą wkurzeni to niech przyjdą z dzieckiem na Mszę i go przypilnują. Będzie 2 w 1, bo dla sporej grupy z nich to będzie pierwszy raz od lat.
Większość mojej gimnazjalnej klasy była bierzmowana u św. Anny i tam nie było przeproś. Do sakramentu przystąpiło może 20% tych którzy zaczynali. Ksiądz Garstka nie zgadzał się na żadne kompromisy, albo wiesz po co chodzisz na przygotowania, albo na nie nie chodź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 23:05, 26 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
Hmmm... myślę, że skoro książa u nas tego nie praktykują to mają swoje powody. Możesz o to zapytać Proboszcza, bo my znamy tylko to co widzimy. Oni - księża - widzą to na pewno zupełnie inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Ala :)
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:06, 26 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
skrzynka pytań
ale takie przesunięcie byłoby dobrym pomysłem.
Ja miałam bierzmowanie w 2 gimnazjum. Ale to też zależy od przygotowania i od tego jak księża prowadzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Krzychu K94
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 23:07, 26 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
a książąt na parafii mamy dużo,nie Zuzia ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
 |