 |
 |
Forum Oazy z parafii Św Wojciecha w Krakowie
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marysia k
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków
|
 Wysłany: Nie 13:35, 15 Kwi 2012 Temat postu: |
 |
|
Ja znałam tyklo pojedyncze pieśni, a salki to ja szukałam od 1 gim i jakoś nie mogłam znaleść. A prawda, na kilku pierwszych spodkaniach nawet nie miałam odwagi wejść w kont, a później już chyba nawet nie było powodu 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
Ala :)
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 13:36, 15 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
kąt
przepraszam, że się czepiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Pon 22:35, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ja bym chętnie pojechała na OM, ale to nie realne...
Ech, jak Córeczka nam urośnie to będziemy jeździć
Może wówczas Wujek Adam załatwi nam lepszy pokój 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Adaś
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krk / Sandomierz (zalezy jak na to spojrzeć)
|
| Wysłany: Pon 22:35, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
ja też pamiętam, pierwsze spotkanie z Asią i w sumie gdyby jej tam wtedy nie było, nie mam pojęcia czy bym to dziś pisał :*
ja znałem 3 pieśni, więc byłaś Ala w lepszej sytuacji, ale pojętne ze mnie dziecko
ja jak przyszedłem pierwszy raz to też był pogodny, prowadzony przez Niskiego, ale według konspektu Maryli i Łukasz trochę nie ogarniał, ale szło przetrzymać i pamiętam, że "przestraszyłem się" Marcina, czyli bardziej nie wiedziałem co o nim myśleć, bo wszyscy byli tacy przymilni ( ), a Marcin nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Pon 22:47, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Hehe dobre Mój mąż wziął Cię na przetrzymanie
Ja jak przyszłam pierwszy raz na tą oazę to była to akurat niedziela. Mieszkałam u babci na widoku wówczas przez praktycznie rok więc zawitałam do Św. Wojciecha by odwiedzić ludzi z rekolekcji.
Pamiętam, że przed mszą (chyba lub zaraz po) podeszłam bliżej sprawdzić czy mnie pamiętają z wakacji i nie tylko mnie zaproszono do siebie ale i wyściskano No i zostałam Ale niesamowicie miłe było to, że tak bardzo chcieli bym została i tak się ucieszyli.
A z pierwszej oazy na którą trafiłam tuż przed tymi wakacjami w 2004, pamiętam tylko tyle, że poszłyśmy z moją siostrą bo bałam się co jej tam zrobią jak pójdzie sama. Ona chyba wcześniej była raz więc za drugim razem poszłam obadać grunt. To był piątek, wszyscy byli po czuwaniu, dziwnie mili i radośni. Zastanowiło mnie to. Później poszłam na kolejne spotkanie i zostałam. A potem wysłano mnie na rekolekcje, z ktorych nie udało się ostatecznie wymigać i odebrać zaliczki (a chciałam iść na koncert Comy w tym samym terminie), a na których poznałam przyszłego męża).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Asia B
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Wto 20:32, 17 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
| Adaś napisał: |
ja też pamiętam, pierwsze spotkanie z Asią i w sumie gdyby jej tam wtedy nie było, nie mam pojęcia czy bym to dziś pisał :*
|
A wszystko się zaczęło od tego, że Asi nie było na spotkaniu grupowym, w salce na górze jeszcze ktoś miał spotkanie. Nagle widze, ze idzie jakis dziwnie poważny człowiek( ) Wiec powiedziałam czesc, przyszedłeś na oazę? A on na to: tak, tylko miałem przyjsc z koleżanką ale mnie wystawiła.
Dopiero po jakimś czasie Adam mi powiedział, cos w stylu, ze gdybym tam wtedy nie stała, to pewnie nawet nie otworzył by drzwi salki tylko by zwiał do domu.
Adaś, coś pominęłam?
Ze mną z kolei było troche inaczej. W 2007 roku była ewangelizacja przygotowywana przez przemyslan. Swoja drogą genialna i na prawde utkwiła mi w pamięci. Wcześniej Aga mówiła mi ze jest cos takiego jak oaza i długi czas zastanawiałam sie czy nie przyjsc. Ta ewangelizacja jakby była pretekstem do zmobilizowania się. Pierwsze spotkanie pamietam jak przez mgłę... Najbardziej poamiętam chyba Rafcyka, który ze wszystkiego się smiał
A potem miałysmy spotkania z Mateuszem w nd po Mszy no i wysłali nas na rekolekcje... I tak to się zaczęło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
julita
Dołączył: 03 Paź 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Śro 21:55, 18 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ja za to jakoś przez proboszcza, scholę .. dowiedziałam się o wyjeździe rekolekcyjnym. I pojechałam  Jak się okazało była tam znajoma Marysia P. i Ania Lerner. Tam (w Łapanowie) poznałam masę osób (w tym pół naszej oazy ) i rok temu na kolejne... a 3.09 w Kalwarii dowiedziałam się, że Bronowice, gdzie Marylka byłaby moją an, są właściwie niedaleko mnie.. i się zaczęło. I się rozkręca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Adaś
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krk / Sandomierz (zalezy jak na to spojrzeć)
|
| Wysłany: Pon 23:38, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Z tą koleżanka miałem przyjść 3 lata wcześniej, ale faktycznie mnie wystawiła i zbierałem się na odwagę przez czy lata. Ale mam tempo
A reszta się zgadza jak najbardziej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Justynka
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 22:14, 25 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ja przyszłam, bo siostra ze scholki powiedziała, że jest coś takiego jak oaza i szukają oni nowych twarzy No więc przyszłam i tak sobie z Marysią chodziłyśmy w kratkę. Pamiętam, że na drugim, czy trzecim spotkaniu na którym byłam Marcin prowadził spotkanie o satanistach, różnych znaczeniach symboli i tym podobnych i to był jakby moment (razem z zakończeniem oazy w 2009 ) takiego przełomu, że zaczęłam chodzić trochę częściej. Potem przyszłam na rozpoczęcie nowego roku formacyjnego i zostałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Maciek
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Czw 15:36, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
ja w sumie to przyszedłem na oazę dlatego, że spodobał mi się śpiew i granie na gitarze (wtedy właśnie zacząłem naukę gry ) ale sam nie byłem w stanie przyjść dopiero kiedy Tomek Jaśkowiec mi powiedział , że jest fajnie itp to się skusiłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Czw 16:17, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Justynko Wy z Marysią jesteście dopiero od 2009 roku?
Mnie się wydawało, że od zawsze;)
Maćku, ja pamiętam jak się uczyłeś gdy na gitarze. Chyba wszystko zaczęło się od Piwnicznej, prawda? Pamiętam, że najbardziej zaszokowało nas z Marcinem to, że robiłeś takie szybkie postępy i to, że ta gra u Ciebie brzmiała prawie od początku, pomimo niedługiego czasu ćwiczeń. Myślę więc, że talent muzyczny masz we krwi i tyle:) A Piwniczna jeszcze słynie z Maćkowego "eno"! i spotkań w kręgu na podsumowywaniu całego minionego dnia Malo nas wtedy było ale stopniowo od tego czasu zaczął się rozkwit, który trwa do dziś
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zuzia dnia Czw 16:22, 26 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
marysia k
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków
|
| Wysłany: Czw 17:20, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ten wspomniany rozkwit to chyba był wielki. Ciocia coś wspominała, że jak ona cchodziła tu na oazę, to było tylko kilka osóbb. Ale nie pamiętam dokładnie, ile i czy na pewno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Pią 14:46, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Do nas chodziła?
No był czas,że było nas na spotkaniach 8 osób w tym 5 animatorów
Iza, Asia i Aga to pamiętają :)Potem było coraz lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Asia B
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Sob 14:20, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
oj pamiętają:p
Cud był jak przyszedł Maciek, potem Justynka i Marysia, a po jakimś czasie cała reszta.
Nawet nie wiecie ile radości nam to sprawiło, ze pojawił sie ktos nowy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Sob 20:41, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Kurcze, a ja nie pamiętam tego jak po kolei przychodzili.
Jak ten czas leci..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
