|
|
Forum Oazy z parafii Św Wojciecha w Krakowie
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 23:33, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładne świadectwo Krzysiu
Tak jest z naszą wiarą, że co jakiś czas nagle jest gwałtowny przeskok do przodu. Coś do nas dociera, dotyka naszej duszy. I najlepsze jest tak,że im dalej to na nowo i bardziej coś sie odkrywa. Wiecie czasami wydaje się, że te parę lat w oazie to na cale zycie powinno wystarczyc. Że człowiek gdy pójdzie na studia ma w sobie na tyle wiedzy o Bogu,że mu wystarczy. Tylko trzeba chodzić do kościoła, itd. A tak naprawdę to im dalej tym bardziej potrzebujemy wspólnoty, tym bardziej rozumiemy jej sens. Tym więcej wymaga od nas Bóg. Nasza formacja na oazie to dopiero początek. Potem trzeba stanąć w dorosłym życiu ze świadczeniem, uczciwością i odwagą do mówienia o Bogu. To trudne im dalej w dorosłość. Dlatego nie wolno nam nigdy odpuszczać kontaktu z Bogiem, nawet na chwilę. Bo zaciera się wszystko do czego dochodzimy nawet latami. Stad tak ważna jest troska o każdego z nas na oazie. I jeszcze na koniec powiem Wam,że rozwalają mnie nasze obecne spotkania po III ONŻ jakie mamy z Asią, Izą i Agą oraz Mateuszem. Rozwalające jest jaki nacisk kładą na wspólnotę i jak dążą do tego by człowiek jak najbardziej otwierał się na innych- we wspólnocie i na zewnątrz - na tych obcych. Jak dla mnie niesamowite treści i doświadczenie otwartości we wspólnocie.
Koniec wywodu bo ktoś musi to czytać. Może reszta mojej grupy coś doda
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zuzia dnia Nie 23:35, 30 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marysia k
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pon 15:22, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Zuziu, może nie z Twojej grupy, ale dodam.
W zeszłą sobotę minął rok, odkąd do Was dołączyłam. Tak z perspektywy czasu nie potrafię stwierdzić jak wiele od Was się nauczyłam, ale cieszę się, że trafiłam do Was, akurat w czasie, gdy przestawałam się trzymać maminej spudnicy. Teraz też przechodzę taki gwałtowny przeskok mam nadzieję do przodu. I momentami mam wrażenie, że muszę się zamknąć na świat, by dojrzeć do tego i widzę jak wielkie zmiany się dikonały w tym czasie dzięki wspólnocie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Krzychu K94
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 17:31, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Na świat zamykac się nie wolno,nie samą Oazą i nie samym sobą zyje człowiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ala :)
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:41, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Krzyśkiem. Ja uważam, że człowiek nie powinien się zamykać w żadnej wspólnocie. Czy jest to klasa czy grupa na zajęciach czy Oaza to zawsze powinniśmy być otwarci na to, co jest poza tym.
A Oazę i to co nam ona daje powinniśmy dawać innym. Zatrzymywanie tego tylko dla siebie jest trochę egoizmem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 19:53, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Marysiu cieszę się,że idziesz tak do przopdu. Inaczej musielibyśmy sie zastanawiać co z nami jest nie tak,ze zamiast pomoc innym się rozwijać blokujemy ich.
No a propo dawania siebie innym, jak realizujecie to w codzienności?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marysia k
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Śro 21:42, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Po prostu: się modlić, nie ściągać, nie dawć ściągnąć, tylko takiemu wytłumaczyć, nie kłamać, jak dokuczają, to śmiać się z nimi, jak sporzywają alkochol to trzymać się z daleka, i jak mówią brzydko to się nie śmiać, mimo tego jak oni przewarznie urzywają tych słów - mnie wystarcza. Zazwyczaj, bo mi się rzadko zdarzaja sytuację, gdy trzeba coś więcej Ale jak się zdarzą... Inna sprawa, że teraz jak piszę to jest łatwo, a choćby się zdarzyło, że jako jedyna miałam zadanie i było już za późno by wytłumaczyć (a zadanie było wyjątkowo łatwe)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Adaś
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: krk / Sandomierz (zalezy jak na to spojrzeć)
|
Wysłany: Czw 0:07, 03 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
"miłować, czyli posiadać siebie w dawaniu siebie"
Nie wiem, Zuziu, jak się tak zastanawiam to mi wychodzi, że muszę nad tym popracować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Asia B
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:01, 03 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cały czas trzeba nad tym pracować. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć jaka sytuacja się zdarzy i jak się zachowamy. Trzeba pracować nad sobą po to, żeby umieć w każdej sytuacji odpowiednio się zachować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
IZA
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:44, 03 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Pewien wybitny naukowiec powiedział kiedyś: "Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia" i ja się tego trzymam. Staram się pomagac innym, nawet jak jest ciężko bo mamy własne problemy, obowiązki itp. ale to daje mi poczucie takiego spełnienia. Że to życie nie jest puste....że nie dbam tylko o siebie, o swoja edukacje itd ale też patrzę na drugiego człowieka. Myśle że to przychodzi z czasem, pod wpływem doświadczeń, formacji, wieku....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marysia k
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Śro 20:28, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, że tak to piszę, ale zamykanie się w sobie na pewien okres czasu jest dobrym pomysłem, tyle że zaczyna mi się to podobać... Mam nadzieje, że problem ten sam się rozwiąże, ale mimo wszystko nie mam takiej pewności, nie wiem teraz, czy poprostu tak ma być i tak będzie lepiej bo przecież można dawać innym siebie i bez tego (bo przecież po to żyje), a może zanim się znowu otworze będę musiała się tyle nauczyć, że nawet sobie tego nie wyobrażem Jedno jest pewne, coś się dzieje, a ja nawet nie wiem, czy mam się tego słuchać, czy z tym walczyć... Tylko sama nie wiem jak to wygląda dla innych więc jeślibyście zobaczyli, że coś jest inaczej, to ja sama jeszcze chwile czekam, co z tego wyniknie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Krzychu K94
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 20:41, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
to też zależy co kto rozumie przez"zamknięcie sie w sobie"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 21:46, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie.
Czasami przychodzi czas, w którym człowiek prawie namacalnie czuje nadchodzącą zmianę. To dobry czas, bo sprawia, że człowiek się rozwija, a także życie zmieniając swój bieg zaskakuje nas i nie pozwala się nudzić
Ale z całą pewnością zamykanie się w sobie nie jest niczym dobrym. Człowiek wówczas, skupiając się tylko na sobie, przestaje widzieć zewnętrze, a to co dostrzega jest często zmienionym obrazem. Co innego chwile wyciszenia, przemyśleń czy modlitwy. Ten czas każdemu jest potrzebny i jest wartościowy. Człowiek zamykając się w sobie nie umie być dla innych, a Pan tego od nas wymaga - by wyjśc do ludzi i świadczyć. Polecam walkę z zamykaniem się, to pokusa ale nie prowadzi do niczego dobrego. Jest tylko wygodna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ala :)
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:38, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Otwieranie się na ludzi jest fajne!
To świetne uczucie dawać siebie innym.
I ja tego się trzymam
To sprawia, że dookoła są ludzie, na których można polegać, przyjaciół.
Człowiek jest darem. I tak jak pisałam wyżej zamykanie się na innych i odcinanie im możliwości poznania siebie i korzystania, uczenia się od siebie jest egoizmem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Krzychu K94
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 1:14, 17 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jak to było"otwarci na siebie są wszyscy w niebie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marysia k
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pią 9:29, 18 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuję, spróbuje coś z tym zrobić to chyba nie jest takie fajne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|