|
|
Forum Oazy z parafii Św Wojciecha w Krakowie
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 23:07, 14 Maj 2010 Temat postu: By lepiej się poznać :) |
|
|
Tak z innej beczki. Ponieważ się nie znamy jeszcze dobrze wszyscy w tym gronie to zapytam tak: kto z Was ma rodzeństwo? I jeśli je posiada to jak się nazywają, ile mają lat i jaki macie z nimi kontakt?
To pozwoli bliżej nam się poznać!
Później każdy z nas może zadać innym pytanie i przez to więcej się o sobie dowiemy:)
ps.
Nie bardzo wiem gdzie ten temat umieścić więc może niech Łukasz postanowi i go przeniesie tam gdzie trzeba
Proponuję w tematach ogólnych dorobić jeszcze jedną zakładkę by wszystkie nowe tematy nie były zakładane w "ogłoszeniach"
Tylko jak możemy nazwać tą zakłądkę?
Może coś w stylu: "coś dla ciała"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ala :)
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:47, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Moją siostrę większość z was zna.
Ma na imię Beata, ma 13 lat.
Stoi przed nią wybór drugiego języka do nauki, co jest trudne, chociaż ja cały czas doradzam jej francuski, albo niemiecki (po będę mogła jej pomóc jak nie będzie sobie dawać rady).
Co do naszego kontaktu to najlepszy jest wtedy, kiedy jedna ze stron czegoś od drugiej potrzebuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Agnieszka
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 10:39, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A ja nie mam rodzeństwa niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 11:29, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
O Witaj Aguś No może i rodzeństwa nie masz ale wiesz jak coś to my chętnie rolę siostry/ brata przejmiemy, prawda?
Aga, zapraszamy do wypowiedzenia się w innych działach bo widzisz tak nakłaniałyśmy do wchodzenia na forum to teraz musimy dawać dobry przykład;)
Alu a będziecie z Beatką w niedzielę? W końcu zagrasz na mszy więc powinna to zobaczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Asia B
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:34, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Agnieszka napisał: |
A ja nie mam rodzeństwa niestety. |
Szczerze? Nawet nie wiesz jakie masz szczęście!!!
Wszyscy wiedza że mam dwie siostry:Izę i Magdę i stwierdzam, że dwie siostry to zdecydowanie za dużo!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 14:59, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu, ale powiedz szczerze czy wyobrażasz sobie życie bez którejś z nich?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ala :)
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:42, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Będę z Beatą w niedzielę
Poza tym ona też uwielbia "Jestem tu by wielbić"
Asiu a ja bardzo lubię Twoje siostry możemy się zamienić.
Zuza a Ty masz rodzeństwo?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ala :) dnia Sob 16:29, 15 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 19:22, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak
Ja mam i siostrę i brata
Siostra- Ania jest moją bliźniaczką a brat- Piotr jest starszy od nas o 5,5 roku.
U nas relacje zaczęly być dużo lepsze odkąd każdy z nas założył swoją rodzinę.
Pamiętam jak byłam w szoku, gdy brat po wyprowadzeniu się zaczął do mnie dzwonić "po prostu"-bez jakiegoś interesu
No i powoli zaczynamy się coraz lepiej dogadywać. Chciałabym byśmy byli naprawdę zgrani ale na to potrzeba czasu. Każdy z nas miał dawniej swoje sprawy i towarzystwo i przez to oddaliliśmy się od siebie. A w przeciwieństwie do budowania,które zawsze wymaga trudu łatwiej jest coś psuć.
No ale jak to było napisane w temacie o "wnioskach natchnionych Bożym działaniem" z Panem można wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Asia B
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:35, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zuzia napisał: |
Asiu, ale powiedz szczerze czy wyobrażasz sobie życie bez którejś z nich? |
Napewno było by spokojniejsze i wolniej bym siwiała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Adaś
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: krk / Sandomierz (zalezy jak na to spojrzeć)
|
Wysłany: Sob 20:00, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Asia B napisał: |
Napewno było by spokojniejsze i wolniej bym siwiała |
Ja się zgadzam, że rodzeństwo, a zwlaszcza młodsze powoduje szybsze starzenie się
Ja osobiście mam brata, Rafała, lat będzie miał coś około 15 i z 7 miesięcy i w sumie myślę, że nawet nieźle się dogadujemy. Być może niejako z przymusu bo mamy jeden pokój i dużo czasu spędzamy razem, ale bez tego przymusu też potrafimy sobie razem czas zorganizować, np. na rower czy bieganie (np. w zeszłe wakacje myśłałem że zrobię mu krzywdę, bo miał wariat bardzo dobrą kondyncję i se leciał swoim tempem nie myśląć o tym czy jego braciszek rzucony za pierwszym razem na 10km płuc nie wypluje) lub bardziej zimowo szachy czy karty.
więc w sumie fajnie jest
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adaś dnia Sob 20:01, 15 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 18:48, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tez mam brata i tez nazywa się Rafał. Pamiętam dzień w którym wymyśliłem mu to imię.
U nas z kontaktem było różnie. Czasami się nie znosiliśmy, czasami się mijaliśmy w domu, a czasami było ok. Graliśmy razem w kilku kapelach, komponowaliśmy ciężką muzę, zachwycaliśmy Metallicą i innymi kapelami.. Potem był ślub i wesele (gdyby nie Młody, dużo rzeczy by się tam nie stało).
A później się wyprowadziłem. I uświadomiłem sobie jak ważny to jest dla mnie człowiek. Teraz gdy mieszkamy obok siebie, widujemy się prawie codziennie. Rozbraja mnie jak ten Gość się ostatnio nawrócił. Jest niesamowity... Jak byliśmy młodsi, to widziałem, że mnie naśladuje czasami. Nawet podobno kolegom mówił, że jak mu coś zrobią to on ma starszego brata. Teraz to się od Niego uczę i ja mogę opowiadać, że mam brata, który się za mnie modli. I tak to z Młodym..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
okarol
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:06, 18 Maj 2010 Temat postu: w odpowiedzi na temat o naszym rodzeństwie |
|
|
Czas zacząć. Moja siostrzyczka ma już swoją rodzinę. Pobrali się pare lat temu. Jest ode mnie 6 lat starsza więc kto wie ile mam lat ten sobie policzy. Tak mówiąc wprost to ma obecnie 25 lat. Mają obecnie już dwójke dzieciaczków. Szcześliwie zostałem chrzesnym ojcem najstarszej urwiski, która ma na imię Aneczka, a jej siostrzyczka to Ala. Ich rodzice to Monika i jej mąż Paweł. Kiedyś miałem więcej kontaktu z siostrą kiedy mieszkaliśmy razem w Tychach, ale to było ponad 7 lat temu. Kiedy już przywykliśmy do siebie, mimo bitw, szarpań za włosy (moja siostra ma włosy najdłuższe na świecie) oraz walk o pokój, zapierania się rodzeństwa i wyrzekania się siebie kochaliśmy się. Mówią i teraz to rozumiem, że jak się kocha to nie koniecznie lubi w pełni tą drugą stonę. I tak było. Do czasu kiedy poznała swojego przyszłego męża było jak młodszy brat z starszą siostrą. Nie muszę chyba wyjaśniać tej relacji, bo to naprawdę dość burzliwe połączenie. Teraz mieszkają w Krakowie nieopodal (rzut kamieniem - porządny zamach) od Bronowic w okolicach skałek Twardowskiego. I jak każdy z biegiem lat doceniam ją coraz bardziej mimo, że oni tak jak i ja jesteśmy teraz zabiegani. Mam nadzieje, co przeczytałem wcześniej, że może gdy założe rodzinę, swoją własną będziemy mieli więcej wspólnego, bo puki co jest tych rzeczy bardzo niewiele. I to tyle. A moje siostrzeniczki są kochane. Jako wujek może jestem mało staranny, ale świat się jeszcze nie kończy (mam nadzieje - choć jest gęsia skórka na widok tej powodzi), więc już planuje wspólne spędzanie czasu, gdyż zostały mi jeszcze tylko dwa dni matur, a potem, będę się spełniał towarzyszko i rodzinnie, bo bardzo to kocham jak nic na tym świecie. I jak ktoś jeszcze nie docenia swojego rodzeństwa, obojętnie czy starszego czy młodszego to niech wie, że w oczach Boga liczy jest to ile miłości zostawimy, czy włożymy w ten świat, a szczególnie to ile jej ofiarujemy najpierw rodzicom, a zaraz potem rodzeństwu. Po coś Pan Bóg nas postawił razem w jedenj rodzinie. Trzeba to coś tylko odkryć, a wierzcie mi, że na pewno to istnieje. Oby udało Wam się to odkryć. Nie wierze w przypadki! Pozdrawiam serdecznie i już kończe, bo jutro kolejny krok do świadectwa dojrzałości;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kuba ;)
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tąd
|
Wysłany: Czw 19:53, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ta...
Mam siostrę o 9 lat starszą i nasze relacje są dobre. Brata który jest ode mnie starszy o 15 lat i o 18 lat. Niestety mieszkają w Niemczech i widzimy się raz na 3-4 miesiące. mają już żony i dzieci także... Mam nadzieję że wrócą do Polski
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kuba ;) dnia Nie 16:19, 06 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzia
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 21:05, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba fajnie mieć tyle rodzeństwa prawda? Szkoda tylko,że tak daleko mieszkają.. :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kuba ;)
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tąd
|
Wysłany: Czw 21:13, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zuzia napisał: |
Chyba fajnie mieć tyle rodzeństwa prawda? Szkoda tylko,że tak daleko mieszkają.. :/ |
Fajnie fajnie Dobrze że siostra w Polsce bo bym deprechy dostał bez rodzeństwa, które jest niedaleko
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kuba ;) dnia Czw 21:18, 20 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|